Kategorie
Przepisy

Sałaty, burak, figa i kozi ser

Sałaty, burak, figa i kozi ser

Też tak macie, że jeden produkt spożywczy potraficie przygotowywać na 100 różnych sposobów? Ja tak mam z burakami od Nowalijki! Wcześniej były tu przepisy z ich udziałem na chłodnik i makaron, teraz czas na jesienną sałatkę!

To fajna pozycja, która łączy w sobie pyszne buraki, delikatne figi, kwaśne nektarynki, intensywny ser i słodki sos. W każdym kęsie coś się dzieje, zobaczycie! Wiele osób nie lubi koziego sera, w jego miejsce można użyć sera pleśniowego lub delikatniejszego sera, np. typu włoskiego.

Wykorzystamy nie tylko buraki od Nowalijki, ale też ich gotowe miksy sałatkowe, żeby choć odrobinę ułatwić sobie życie. W tym przepisie wykorzystałam zawartość Miksu Wygodnego Zielony Smak, w którym znajdują się nie tylko liście, ale też pestki i sos. Jeśli więc używamy tego produkty, to nie musimy dodawać osobno nasion i robić sosu, Nowalijka już nam to przygotowała!

Do jednej porcji sałatki potrzebujemy:

  • miks sałatkowy Wygodny lub inną zieleninę,
  • ¼ opakowania gotowanych buraków,
  • 1 figę, 
  • ½ nektarynki,
  • kozi ser, miękki – 60 gramów (4 łyżeczki).

Jeśli nie korzystamy z Wygodnego Miksu, potrzebujemy dodatkowo:

  • miód – ¼ łyżki, 
  • olej rzepakowy lub oliwa z oliwek – 1 łyżka,
  • sok z cytryny,
  • musztardę – ½ łyżeczki,
  • sól i pieprz.
  • miks nasion i pestek – 1 łyżkę.

Sposób przygotowania:

Sałatę wykładamy na talerz, dodajemy pokrojone buraki, figi, brzoskwinie i kozi ser. Posypujemy pestkami. Miód łączymy z olejem, solą i pieprzem i intensywnie mieszamy. Sos wylewamy na sałatkę i gotowe!

Całość ma około 380 pysznych kalorii, 15 gramów białka, 21 gramów tłuszczu i 40 gramy węglowodanów.

 

Przepis autorstwa dietetyk Anny Thomas. 
#współpraca

Kategorie
Artykuły

Nowalijka

Nowalijka

Jestem w 90% pewna, że nie zdawaliście sobie sprawy (ja nie zdawałam), że za produkcją zupek „z Lidla”, sałatek „z Żabki”, miksów sałat „z Biedronki”, przekąsek „z Netto”, bazylii z „Ryneczku Lidla” stoi @nowalijka_novita 

 

Wiecie, że jestem ogromną fanką gotowych zup z Lidla (Chef Select), czy z Żabki (Szamamm)

 

Tfu! To znaczy od Nowalijki 😀 Wiecie to na pewno, bo pisałam o nich post i mówiłam na stories.

Uwierzycie co się stało? Napisał do mnie @kudlinski_michal reprezentujący Nowalijkę i zaproponował przyjazd do zakładu, by zobaczyć wszystko od środka! Nie mogłam odrzucić takiej okazji, bo zawsze marzyłam o tym, by dowiedzieć się „jak to jest zrobione?” 🙈

Moja ŚWIADOMOŚĆ po wizycie w Nowalijce wzrosła x 1000

 

Dlaczego? 

 

Po pierwsze:

 

Widzicie kuchnię? Wypas co? To tam działa @szeke5 technolog żywności i kucharz w 1, który odpowiada za wszystko co wrzucacie do garnka 😂 M.in. zupy, które kupujecie w Lidlu, Żabce, Kauflandzie, Netto – są Jego dziećmi ♥️ i receptury powstają właśnie w tej kuchni! 

 

Po drugie:

 

Widzicie hale z roślinkami? Niech ktoś jeszcze raz powie, że to wszystko portugalskie, hiszpańskie i chemia – SERIO? Przysięgam z ręką na sercu: rośliny są tak wypieszczone, tak wychuchane, mają stworzony taki mikroklimat, by miały jak najwiecej wartości odżywczych! Te zdjęcia to nie fake. 

 

Po trzecie: 

Kolejna część nadejdzie 🙂 

 

Kochani! Wyjazd do Nowalijki pozwolił mi zebrać kupę CZADOWEGO materiału – będę się nim dzielić na stories i w postach 🙂 

Więcej treści