Kategorie
Przepisy

Sycący omlet

Sycący omlet

Hej,

 

Dzisiejszy przepis, który powstał dzięki współpracy z Łowicz jest świetnym rozwiązaniem na szybkie i pożywne śniadanie, kolację, a nawet i obiad 🙂

 

W tym przepisie królem będzie oczywiście pasta warzywna, która nada omletowi charakteru i nieco innego smaczku. Ma być świeżo, ma być balans, a na koniec jedzenia ma być… UŚMIECH 🙂

 

Do przygotowania 1 sycącego omleta potrzebujesz:

  • 2 jajka
  • 1/2 małej cebuli 
  • garść jarmużu 
  • plaster sera kanapkowego
  • 40g pasty @lowicz.samonajlepsze
  • 1 łyżeczka oleju rzepakowego 
  • kilka pomidorków koktajlowych 
  • plastry cukinii i marchewki
  • sól, pieprz 

 

PRZYGOTOWANIE:

Jajka dokładnie wymieszaj. Rozgrzej olej na patelni. Dorzuć posiekaną cebulkę oraz połowę porcji pokrojonych na pół pomidorków. Dodaj pieprz i sól dla smaczku. Możesz śmiało dodać ulubione zioła. Fajnie by tu pasowały zioła prowansalskie, rozmaryn albo oregano. Chwilkę podsmażaj i wlej jajka. Zmniejsz ogień i piecz pod przykryciem do całkowitego ścięcia się jajek. Omlet przełóż na talerz. Posmaruj go pastą warzywną. Połóż przecięty na pół plaster sera. Dodaj jarmuż, pokrojoną w cieniutkie paski  (żulien :D) cukinię i marchewkę oraz resztę pomidorków. Złóż na pół 🙂 Możesz posypać świeżym szczypiorkiem, pietruszką lub kolendrą. Jak Ci będzie mało, to dla balansu, dogryź sobie podpieczonym chlebkiem z pastą warzywną 🙂

 

WARTOŚĆ ODŻYWCZA:

Całość: 376 kcal

B: 19g

W: 19g

T: 25g

 

Smacznego!

 

Do zobaczenia na Zdrowostkach,

Martyna

Więcej treści
Przepisy

Chlebek bananowy

Wiemy już, że warto ratować samotne banany. Czas się wziąć za bardzo dojrzałe banany!    Idealnym sposobem na czerniejące banany jest zrobienie popularnego chlebka bananowego.

Do przepisu »
Kategorie
Przepisy

Tortilla na słodko z owocami i masłem orzechowym

Tortilla na słodko z owocami i masłem orzechowym

Dobra! Do roboty!


Co potrzebujesz:

• 1 placek tortilli – jak zrobisz swoją to będzie sztos! Mi nie wychodzą, więc się nie męczę i biorę kupne 🙂
• 20g masła orzechowego 100%
• kawałki ulubionych owoców – widać co wsadziłam
• cynamon

 

Sos:
• 20g jogurtu naturalnego
• 20g dżemu brzoskwiniowego 100% owoców

 

Sposob przygotowania znajdziesz na kolejnych zdjęciach 🙂

 

CAŁOŚĆ: 441 kcal

 

Takie posiłki są rewelacyjne! Do placka można wsadzić w zasadzie wszystko! Genialnie sprawdzi się tu podrasowany twaróg, skyr, serek wiejski (odsącz go). Albo lepsza wersja nutelli – czekoladowy serek kanapkowy Hochland albo Philadelphia (był post). Do tego można sobie dorzucić jakąś posypkę z czekolady, pokruszonych ciasteczek itp. A nawet jak się lubi, to w czym problem dodać sobie chamskiej śmietany w spreju? 🙂

 

Dbasz o podstawy codziennej diety? Dbasz o swoje ciało? Dbasz o ruszanie kończynami? Dbasz o swoją głowę? Jeśli TAK, to BRAWO! A jak próbujesz, to również BRAWO!

 

Jedzenie ma nas odżywiać, a nie stwarzać problemy! Dlatego moim nowym projektem, chcę pokazać, że w swojej codziennej diecie można znaleźć miejsce na wszystko co się lubi. Nie trzeba żyć na sałacie, chia, batatach, szynce z indyka, czy lodach z wody. Można, a nawet TRZEBA jeść totalnie po swojemu :))

 

Nasz organizm nie jest glupi! Migiem Ci to pokaże – wiesz kiedy? Wtedy jak „rzucisz tą całą dietę w kąt, bo już nie dajesz rady, bo tęsknisz za potrawką z kurczaka, czy piwem w piątek”

 

Jako dietetyk tak bardzo staram się odchodzić od tych głupich kanonów diet. Wolę miec z jedzeniem ludzkie stosunki. Normalne. Jem, co lubię, zachowuję umiar, ruszam się i całkiem nieźle to idzie 🙂

 

Powiedz mi proszę, co najbardziej lubisz zjeść sobie na śniadanie, obiad albo kolację? 🍱🥫🥘🍰

#świadomiejeszk

Więcej treści
Przepisy

PESTO Z LIŚCI RZODKIEWKI

Nie wyrzucaj liści rzodkiewki! Zrób z nich pesto!   Nie lubisz marnować jedzenia? Musisz wiedzieć, że niektóre części warzyw są całkowicie jadalne, chociaż większość ludzi

Do przepisu »
Kategorie
Przepisy

Tofu w pomidorowym sosie z makaronem ryżowym

Tofu w pomidorowym sosie z makaronem ryżowym

Drogi przyjacielu bez pomysłu na posiłek, może skusisz się na tofu w pomidorowym sosie z makaronem ryżowym?

Na luziku, nie będziesz stał 40 min przy garach, umorusany po pachy w robocie🙈 ja mam coś turbo szybkiego, prostego i smacznego ☝🏼

Wrzuć na patelnię ile chcesz (im więcej warzyw tym lepiej – tak tylko przypominam😂):

– tofu naturalne
– gotowy sos do spaghetti z dobrym składem (pisałam o takich😄). Okeej, nie będę chytra i Ci powiem (ale obiecaj, że przejrzysz składy gotowych sosów i porównasz je między sobą): tutaj użyłam Winiary
– makaron ryżowy
– czosnek
– cebula
– pieczarki
– mrożony kalafior
– olej rzepakowy
– oregano
– sól, pieprz
– opcjonalnie kolendra

Cebulkę, czosnek posiekaj, pieczarki pokrój na plastry, a tofu w kostkę Kalafior ugotuj do miękkości w wodzie. Makaron przygotuj tak jak napisano na opakowaniu. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż cebulę, czochaj, pieczarki i tofu. Chwilkę mieszaj. W razie potrzeby dodaj trochę wody. Dodaj sos i kalafior. Dopraw sola, pieprzem i ziołami. Całość chwilkę gotuj. Na sam koniec dodaj makron, ponownie wymieszaj i postaraj się nie powywalać sosu na zewnątrz, bo z 15 min gotowania zrobi się 30 min i będziesz mówił, że kłamałam😂
Danie przełóż do miski (choć z patelni też jest spoko) posyp czym lubisz. Jakieś pesteczki, orzeszki będą fajnym akcentem. Ale nie przesadzaj z ilościami, bo to bombki kaloryczne ☝🏼

Cyknij fotkę, wyślij do mnie, usiądź wygodnie przy stole i zjadaj się swoim daniem czule 🙂

Kierowniku! Rzuć pomysłem na obiad albo kolację 🙂 Zobaczymy co Wam duszy gra 🥗🍜🍝🫕

Dobrej soboty! ❄️

#świadomiejesz

Więcej treści
Przepisy

SERNIK NIEFIT

Mama Zdrowostki x Martyna Zdrowostki SKŁADNIKI: 1 kg sera twarogowego – my użyłyśmy President, ale słyszałam, że ten z Wielunia jest najlepszy do serników 3/4

Do przepisu »
Przepisy

Sałatka Gyros

Sprawdź przepis, który znajduję się w PLANACH JEM W BIEDRZE MIĘSO BASIC SKŁADNIKI: 1 x opakowanie (120g) mix sałat Vital Biedronka 60g – ogórek świeży 170g

Do przepisu »
Kategorie
Przepisy

JAJECZNICA Z AJVAREM I KOLĘDRĄ

JAJECZNICA Z AJVAREM I KOLĘDRĄ

A może tak…jajeczniczka z ajvarem i kolendrą?

Uprzedzam – uzależnia☝🏼

Przepis na 2 porcje:

• 4 jajka

• 1 łyżka oleju rzepakowego

• 1/2 czerwonej papryki

• garść szpinaku

• 1 mała cebulka

• 2 łyżki ajvaru

• sól

• pieprz

• opcjonalnie kumin rzymski

• kolendra

Cebulkę pokrój w piórka, a paprykę w paski/kostkę. Jajka wymieszaj. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż cebulkę z papryką. Dodaj jajka i liście szpinaku. Mieszaj do uzyskania preferowanej konsystencji. Dodaj ajvar i przyprawy. Wymieszaj ponownie. Jajecznicę przełóż na talerz, udekoruj kolendrą, pstryknij ładne zdjęcie i pochwal się światu swoim dziełem 🙂 a potem śmiało wcinaj 🍳

Jajecznica jest naprawdę super zbilansowanym posiłkiem! Jak zjesz ją z np. pieczywem, to z automatu spożywasz pakiet – węglowodanów, tłuszczu i białka. Wszystko się zgadza 🙂

Całość: 468 kcal

B: 28g

W: 21g

T: 31g

Kto testuje? Weekend tuż tuż! Zobaczysz, wejdzie jak złotko 😂

#świadomiejesz

Więcej treści
Przepisy

Mango sticky rice

Kwiecień to środek sezonu na mango!    I zazwyczaj, kiedy mówimy o owocach sezonowych, myślimy bardziej o naszych rodzimych gatunkach, a nie tych egzotycznych. Ale

Do przepisu »
Artykuły

Co jeść w Hashimoto?

Hashimoto to jedna z coraz częściej diagnozowanych chorób. Zalicza się do chorób autoimmunologicznych, czyli takich, w których system odpornościowy atakuje własne komórki. W tym przypadku

Do przepisu »
Artykuły

Gluten a Hashimoto

Jak to z nim jest? Rozwiewamy wątpliwości Czy warto go ograniczać? Masz Hashimoto?   Ile razy słyszałaś_eś, że definitywnie musisz się pożegnać z pizzą, ciastkami

Do przepisu »
Kategorie
Przepisy

OWSIANKA Z OWOCAMI

OWSIANKA Z OWOCAMI

Hej!

Przygotowałam dzisiaj zadanie! Z zakresu dietetyki oczywiście 🙂

 

Chcesz wiedzieć jak obliczyć wartość energetyczną owsianki? Pewnie, że chcesz! Kartka i długopis w dłoń – ZACZYNAMY

 

Owsianka:

  • 40 g płatków owsianych
  • 120g gruszki
  • 90 g banana
  • 200 mleka 2%
  • 1 łyżka erytrytolu
  • 70g mandarynki
  • 15 g orzechów laskowych
  • 4 g proszku budyniowego waniliowego
  • 10 g rodzynek

 

Aby obliczyć wartość energetyczna (kcal) posiłku trzeba poznać wartości energetyczne poszczególnych składników dania. Google w zasadzie wszystko Ci powie 🙂 wszystko przeliczone jest na 100g albo na 100ml – zależy z jakim produktem masz do czynienia.

 

Ja podrzucę Ci ściągę

  • 100g płatków owsianych – 366 kcal
  • 100g gruszki – 57 kcal
  • 100g banana – 89 kcal
  • 100g mandarynki – 53 kcal
  • 100ml mleka 2% – 47 kcal
  • 100g rodzynek – 300 kcal
  • 100g orzechów laskowych – 628 kcal
  • 100g proszku budyniowego – 369 kcal
  • 100g erytrytolu – 0 kcal

 

Oczywiście nie zostawię Cię i nie powiem – MASZ, RÓB😂 Podam przykład i na jego bazie z łatwością wyliczysz ogólna wartość energetyczną owsianki 🙂

 

Policzmy sobie ile kalorii do całego dania wniesie 70g mandarynki. Pamiętasz lekcje matmy i słynną proporcję? Najbardziej użyteczna umiejetność świata♥️

 

Jeżeli 100g to 53 kcal

To 70g to x kcal

 

100x = 53 x 70

x = 37 kcal

 

Proste? Pewnie 🙂 O jedną pozycję masz mniej do liczenia ✌🏼jak wyliczysz wartości poszczególnych dodatków to wszystko ze sobą zsumuj i włala! Od tej chwili będziesz świadoma_y ile kalorii ma taka owsianka 👍🏼

 

Wyniki wyślij w okienku na story, które pojawi się za chwilę 🙂

 

Podobne zadanka i cała masa innych ciekawych pojawi się w mojej książce #świadomiejesz ONA JEST PETRDĄ 🙂 Jeszcze chwilka i będzie jej preorder!

 

Liczyłaś_eś kiedykolwiek kalorie swojego posiłku w taki sposób? 🙂

 

Dobrego dnia ☀️🍓

Martyna

Więcej treści
Kategorie
Artykuły

DODATKI DO ŻYWNOŚCI

DODATKI DO ŻYWNOŚCI

„Dodatki do żywności” – taki jest temat naszej kolejnej lekcji realizowanej dzięki współpracy z EFSA 🙂

 

Jestem pewna, że jeśli dzielnie obserwujesz Zdrowostki, na pewno gdzieś przelotem usłyszałeś/przeczytałeś o „dodatkach do żywności”. Na Zdrowostkach obracamy się pośród sklepowych półek, analizujemy etykiety, mówimy o zdrowym odżywianiu i o świadomości konsumenckiej, zatem nie wypuszczę Cię stąd, dopóki nie będziesz miał choć podstawowej wiedzy na  temat substancji dodatkowych używanych podczas produkcji żywności. 

 

Czym są dodatki do żywności?

 

To substancje dodawane podczas produkowania żywności na różnych jej etapach:

  • Produkowanie
  • Przetwarzanie
  • Przygotowywanie
  • Obróbka
  • Pakowanie
  • Przewóz
  • Przechowywanie 

 

Dodatki do żywności nie są spożywane same, jako normalna żywność, ale dodaje się je celowo z różnych względów technologicznych. Unia Europejska określiła 26 „celów technologicznych”. Używa się je między innymi jako:

  • Barwniki
  • Substancje słodzące
  • Substancje konserwujące
  • Przeciwutleniacze
  • Nośniki 
  • Kwasy
  • Regulatory kwasowości
  • Substancje przeciwzbrylające
  • Substancje przeciwpieniące
  • Substancje wypełniające
  • Emulgatory 
  • Sole emulgujące
  • Substancje wiążące
  • Wzmacniacze smaku
  • Substancje pianotwórcze
  • Substancje żelujące
  • Substancje glazurujące
  • Substancje utrzymujące wilgoć
  • Skrobie modyfikowane
  • Gazy do pakowania
  • Gazy nośne
  • Substancje spulchniające
  • Sekwestranty
  • Stabilizatory
  • Substancje zagęszczające
  • Środki do przetwarzania mąki (polepszacze)

 

Tak jak wspomniałam wcześniej, dodatków do żywności nie traktuje się jako osobnego środka spożywczego, ani nawet jako typowego składnika żywności. Z reguły nie posiadają one żadnych wartości odżywczych. Dodatki do żywności poprawiają cechy organoleptyczne  środków spożywczych (smak, barwę, konsystencję) oraz przedłużają ich trwałość. 

 

Jak klasyfikowane są dodatki do żywności?

 

Tutaj z pomocą przychodzi międzynarodowy system identyfikacji INS (ang. International Numbering System for Food Additives). Kojarzysz, jakim symbolem rozpoczyna się taki kod?

 

A jak podpowiem, że spora część społeczeństwa  powie: „ja tego nie jem, bo tam pełno tego E!”?

 

Teraz już na pewno wiesz, o co mi chodziło 🙂 Dodatki do żywności są oznaczone kodem (numerem) INS, który w Unii Europejskiej rozpoczyna się literką „E”. Ten system oznakowania substancji dodatkowych stosuje się we wszystkich państwach Unii Europejskiej i dotyczy WSZYSTKICH producentów żywności. 

 

NUMER

RODZAJ DODATKU

100-199

BARWNIKI

200-299

KONSERWANTY

300-399

PRZECIWUTLENIACZE I REGULATORY KWASOWOŚCI

400-499

EMULGATORY, ŚRODKI SPULCHNIAJĄCE, ŻELUJĄCE ITD.

500-599

SUBSTANCJE PRZECIWZBRYLAJĄCE, REGULATORY KWASOWOŚCI

600-699

WZMACNIACZE SMAKU

900-999

ŚRODKI SŁODZĄCE, NABŁYSZCZAJĄCE I INNE

1000-1999

STABILIZATORY, KONSERWANTY, ZAGĘSTNIKI I INNE

 

   

 

Ale wcale nie jest dopuszczonych po 100 każdego rodzaju!, lecz około 300-tu w sumie (nie wiem dlaczego, ale liczby przy E są przydzielane nie po kolei, numerki są naprawdę różne). Zapewne zapytasz się, czy dodatki do żywności są bezpieczne? Nie dziwię się Twoim obawom, bo co rusz słyszymy o tym, żeby tego nie jeść, bo ma E-xxx.  By tamto zostawić, bo ma pełno takiego E-xxx i takiego E-xxx. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, mam dla Ciebie coś mocno pocieszającego i mam nadzieję, że to, co zaraz przeczytasz, uspokoi Twoją głowę.

 

Używanie dodatków do żywności w UE jest uregulowane Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności. Wszystko jest uregulowane prawnie, a producent nie może od tak wrzucać sobie czego chce i w jakich ilościach mu się podoba.  Możesz śmiało sobie skopiować „Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności”, wrzucić w wyszukiwarkę i poczytać, jak to wszystko wygląda w takich dokumentach 🙂 Lektura jest niemała, ale za to bardzo ciekawa. 

 

U mnie będziesz miał to w formie najczystszej esencji 🙂

 

Pierwszą i podstawową rzeczą:

By dopuścić jakąś substancję dodatkową do żywności i aby mogła ona wylądować w Twoim sosie do makaronu czy szynce na drugie śniadanie, MUSI posiadać ocenę bezpieczeństwa dla zdrowia konsumentów. Wiesz, kto dokonuje tej oceny? 

 

TAK! To EFSA! Urząd ten, by wydać ostateczną decyzję w sprawie bezpiecznego użycia danej substancji w żywności, musi swoją opinię oprzeć na wynikach najnowszych badań toksykologicznych, chemicznych i biologicznych. Pełną akceptację otrzymują tylko te dodatki, które poddano bardzo wymagającym badaniom toksykologicznym, a ich wyniki nie wzbudzają w ekspertach żadnych zastrzeżeń. W oparciu o przeanalizowane wyniki badań, EFSA ustala tzw. AKCEPTOWALNE DZIENNE POBRANIE ( ADI – ang. Acceptable Daily Intake) konkretnego dodatku do żywności. 

 

Wskaźnik ADI jest to taka ilość substancji (wyrażona w mg/kg masy ciała człowieka/dzień), która może być BEZPIECZNIE spożyta przez człowieka ze wszystkich źródeł przez całe życie. 

 

POWTÓRZ I ZAPAMIĘTAJ:

 

BEZPIECZNIE spożyta przez człowieka ze wszystkich źródeł przez całe życie. 

 

I jeszcze raz:

 

BEZPIECZNIE spożyta przez człowieka ze wszystkich źródeł przez całe życie. BEZ USZCZERBKU NA ZDROWIU.

 

Więc proszę, nie panikujmy, jak zobaczymy w kiełbasie dodatek azotynu sodu, a w ciastku skrobię modyfikowaną. Każdą substancję dodatkową stosuje się w ilościach kontrolowanych i zgodnie z bezpiecznymi normami! Zresztą pomyśl, co jest bardziej niebezpieczne:

 

Kontrolowany dodatek konserwantu, który zapobiega rozwojowi drobnoustrojów?

Czy bakterie takie jak Listeria czy Salmonella, które mogą spowodować zatrucie pokarmowe a nawet gorsze konsekwencje?

 

Odpowiedź: gorszym dla naszego zdrowia jest…

 

Co więcej, wartość ADI jest zazwyczaj 100-krotnie niższa od ilości dodatku, przy której nie zauważono negatywnego wpływu na organizm zwierząt, więc serio spokojnie, bez paniki, rwania włosów i eliminowania z jadłospisu wszystkich produktów, które mają dodatki do żywności.

 

Ale oczywiście, jak patrzymy na zalecenia żywieniowe, które mówią – jedzmy produkty nieprzetworzone, głównie owoce i warzywa, bo one są w diecie najważniejsze. Dlaczego nieprzetworzone? Bo mają właściwy, prosty skład. Zgodnie z zaleceniami Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH z 2020 roku, w diecie Polaków powinny dominować warzywa i owoce, a więc stanowić połowę tego co jemy. Badania wykazują, że duże spożycie warzyw i owoców znacząco zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe i choroby sercowo-naczyniowe (nadciśnienie tętnicze, udary mózgu, zawały serca), a także wiele innych przewlekłych chorób m.in. cukrzycę i otyłość. Minimum to 400g warzyw i owoców dziennie, ale im więcej tym lepiej, z zachowaniem proporcji więcej warzyw niż owoców.

 

EFSA mając na uwadze zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa nad żywnością społeczeństwu, ocenia dodatkowo narażenie konsumentów na konkretną substancję dodatkową. Co to znaczy? EFSA stara się odpowiedzieć na pytanie, czy spożycie jakiegoś dodatku do żywności przez daną populację czy część populacji (np. osoby starsze, dzieci) nie przekracza wyznaczonego ADI. Jeśli w badaniu wyjdzie, że narażenie na daną substancję przekracza akceptowalne ADI, następuje natychmiastowa rewizja dopuszczalnych poziomów tej substancji w poszczególnych produktach spożywczych 🙂 DON’T WORRY 

 

Czy wiesz, że dodatki do żywności nie mogą być od tak hop siup dodane? Na szczęście takiej swawoli nie ma 🙂 Każda substancja dodatkowa może zostać dopuszczona tylko wtedy, gdy spełni odpowiednie kryteria:

  • w świetle aktualnych i dostępnych badań naukowych NIE STWARZA niebezpieczeństwa dla zdrowia konsumentów przy ustalonym ADI,
  • jej użycie wynika z uzasadnionej potrzeby technologicznej, która nie można zostać zastąpiona w inny sposób,
  • jej użycie nie wprowadza konsumentów w błąd oraz przynosi korzyści.

Zaraz, zaraz, wróć! Dodatki do żywności mogą przynieść korzyści konsumentom? Ale jak to? A tak to! Lubię miło zaskakiwać 🙂 Użycie jakiegoś dodatku do żywności może:

  • wpłynąć na zachowanie wartości odżywczej żywności,
  • dostarczać niezbędnych składników  środka spożywczego produkowanego dla konsumentów o szczególnych potrzebach żywieniowych,
  • wydłużać czas przechowywania lub stabilność produktów spożywczych, dzięki zahamowaniu rozwoju niebezpiecznych bakterii w żywności,
  • wpływać na polepszenie ich właściwości organoleptycznych,
  • być pomocą na różnych etapach produkcji żywności.

     

 

Zgodnie z prawem, do niektórych produktów nie można stosować żadnych substancji dodatkowych. Są to produkty nieprzetworzone takie jak na przykład: owoce, warzywa, kasze, ryż, surowe mięso i ryby oraz miód pszczeli, mleko i woda mineralna.

 

Skąd wiedzieć, czy w moim batonie albo pierogach użyto jakichś dodatków do żywności?

Czytać etykiety!!! Bowiem substancje dodatkowe są oznakowane w zgodzie z warunkami określonymi w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011. Dodatki to składniki, które muszą być wymienione na etykiecie produktu – w składzie. Oznacza się je, tak jak wcześniej pisałam, literką „E” oraz odpowiednim numerem. Zamiast numeru E… producent może też podać nazwę substancji dodatkowej.  Numer E… lub nazwa substancji zawsze jest poprzedzona określeniem funkcji technologicznej, jaką dana substancja pełni w produkcie.

 

Chcesz poznać najpopularniejsze dodatki do żywności? Nie ma problemu. Już wymieniam 🙂

 

Barwniki:

  • E 160a – karoteny
  • E 160d – likopen
  • E 100 – kurkumina, 
  • E 140 – chlorofil
  • E 101 – ryboflawina
  • E 162 – betanina (czerwień buraczana)

 

Konserwanty:

  • E 200 – kwas sorbowy
  • E 210 – kwas benzoesowy
  • E 211 – benzoesan sodu
  • E 220 – dwutlenek siarki
  • E 250 – azotyn sodu
  • E 260 – kwas octowy

 

Przeciwutleniacze:

  • E 300 – kwas askorbinowy
  • E 302 – askorbinian wapnia
  • E 304 – estry kwasów tłuszczowych i kwasu askorbinowego
  • E 327 – mleczan wapnia

     

Substancje zagęszczające:

  • E 407 – karagen
  • E 410 – mączka chleba świętojańskiego
  • E 412 – guma guar
  • E 440 – pektyny

     

Wzmacniacze smaku:

  • E 621 – glutaminian monosodowy
  • E 629 – guanylan wapnia
  • E 631 – inozynian disodowy

 

Czy wiesz, że nie wszystkie „E” to sama „chemia”, jak to się mocno oklepało w społeczeństwie? Podam Ci kilka przykładów:

  • E100 – barwnik: kurkumina. Naturalny żółty barwnik, pozyskiwany z kłączy rośliny Curcuma longa, która stosowana jest jako przyprawa, również dodawana do mieszanek przypraw i koncentratów.
  • E140 – barwnik: chlorofil. Naturalny barwnik pochodzenia roślinnego. Na stówkę uczyłeś się o nim na lekcjach biologii 🙂
  • E300 – przeciwutleniacz: Kwas askorbinowy, czyli ….. witamina C.
  • E306 – przeciwutleniacz : tokoferole, witamina E. 
  • E406 – środek żelujący: Agar. Naturalny środek żelujący pochodzenia roślinnego. 
  • E 260 – kwas octowy: to naturalny kwas, występujący w większości owoców oraz powstający w wyniku fermentacji. Używany jako środek konserwujący przeciw bakteriom i grzybom, a także jako bufor w kwaśnych produktach. 
  • E 330 – kwas cytrynowy. Jego duże ilości znajdują się w owocach cytrusowych, kiwi i truskawkach. 

 

K jak Kontrowersyjne

 

„BO ASPARTAM TO RAK”

Jaki rak? Jaki rak? Żaden rak, tylko najlepiej przebadana substancja należąca do grupy środków intensywnie słodzących. Aspartam (E 951) to substancja, której używa się w celu nadania produktom słodkiego smaku.. Ponad 200 badań naukowych potwierdziło jego brak zagrożenia dla zdrowia człowieka. Badano nie tylko sam aspartam, ale również produkty jego rozkładu: kwas asparaginowy, fenyloalanina i metanol. Czy wiesz, że wszystkie te substancje masz w swoim organizmie? Kto powinien rzeczywiście bać się aspartamu i go unikać? Osoby cierpiące na fenyloketonurię. KROPKA. 

 

BARWNIK I- UWAGA NA  NIEKTÓRE Z NICH

 

Na podstawie opinii EFSA, która w 2010 roku  przełożyła się na przepisy unijne, niektórym barwnikom z grupy Southampton (E102, E104, E110, E122, E124, E129) na etykiecie powinna towarzyszyć informacja: „może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci”. Gdzie je znajdziesz? Na przykład w galaretkach, cukierkach, słodyczach, syropach, napojach „kolorowych”. Ale – mało jest takich produktów. Większość firm stara się je zastąpić innymi barwnikami. 1 cukierek nie jest problemem,  ale jeśli dziecko pije kolorowe napoje gazowane bez ograniczeń, a jeszcze wcina ciastka i cukierki – to może wpłynąć na jego zachowanie, nie tylko ze względu na stosowanie barwników, ale również z powodu bardzo niezdrowej diety, bogatej w cukry proste a pozbawionej witamin. Dlatego czytajmy etykiety wybierając się na zakupy.

Liczę, że ten wpis choć trochę rozwiał Twoje obawy. Pamiętaj, aby nie oceniać wszystkiego z góry, nie słuchać się wszystkich dookoła a poszperać, poczytać, analizować i wtedy dochodzić do trafnych wniosków. Brak świadomości w tym zakresie może zapętlić się w zbędną fiksację, która koniec końców spowoduje, że nic nie włożymy do buzi, bo wszędzie jest COŚ. 

 

Wszystko zależy od Twojego podejścia do własnej diety i od dbania o Twój organizm. Jak to mówiono: „to dawka czyni jakiś produkt trucizną”. Dodatki do żywności zazwyczaj stosowane są w produktach wysoko przetworzonych, a jasnym jest, że bazowanie na takich produktach nie jest dla nas zdrowe ani odżywcze. Zachowaj umiar, zadbaj o codzienną dietę, ruch, nawodnienie i dobrych ludzi dookoła, a wszystko będzie dobrze 🙂 Popatrz na talerz zdrowia i zastosuj go! https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/talerz-zdrowego-zywienia/ 

 

Powiem Ci coś w tajemnicy: jeśli zadbasz o podstawy swojej diety, jej świeżość, minimalny stopień przetworzenia, nie musisz się obawiać, że żywności – jakkolwiek to zabrzmi – zrobi Ci krzywdę 🙂 No i proszę pamiętaj – trzeba też się ruszać, ćwiczyć, biegać, chodzić, pływać, jeździć na rowerze – wybór należy do Ciebie!

Zadanie domowe

 

Podczas najbliższych zakupów spożywczych weź do ręki keczup, wiesz, tego klasyka klasyków i zobacz z jakimi dodatkami do żywności masz do czynienia. Popatrz na różne rodzaje – można wybrać mniej dodatków, ale czymś konserwowany być musi, żebyśmy mogli długo go przechowywać i nie dostać rozstroju żołądka. Może być też zabezpieczony przez obróbkę termiczną. To samo zrób w przypadku gotowej sałatki jarzynowej (znajdziesz je w lodówkach) oraz mrożonej, gotowej pizzy. 

 

Pamiętaj, że na zdrowostkowym stories czeka na Ciebie quiz z każdego omawianego tematu 🙂

 

 

Bibliografia:

  1. ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (WE) NR 1333/2008 z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności, 2011
  2. https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/pl/MEMO_11_783 , (dostęp: 10.10.2021)
  3. Szynal K. i in. – „Żywność przetworzona i dodatki do żywności w kontekście dysbiozy oraz jej konsekwencji zdrowotnych”, Postępy Mikrobiologii, 2021, s. 223-230
  4. Kapczuk P. i in. – „Żywność wysokoprzetworzona i jej wpływ na zdrowie dzieci i osób dorosłych” Postępy Biochemii, 2020, s. 23-28
  5. Gajda-Wyrąbek J., Jarecka J. – “Ocena bezpieczeństwa substancji dodatkowych przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności”, Hygeia Public Health, 2017, s. 16-20
  6. Priya, K., Gupta, V. R. M., Srikanth, K. – „Natural sweeteners: A complete review”, Journal of Pharmacy Research, 2011, s. 2034-2039
  7. Boesten, D. M., den Hartog, G. J., de Cock, P., Bosscher, D., Bonnema, A., Bast, A. – „Health effects of erythritol”, Nutrafoods, 2015, s. 3-9
  8. https://pl.wikipedia.org/wiki/Agar-agar (dostęp 11.10.2021)
  9. https://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorofile  (dostęp 11.10.2021)
  10. Przybylska S. – „Kurkumina – prozdrowotny barwnik kurkumy”, Problemy Higieny i Epidemiologii, 2015, s. 414-420
  11. https://ncez.pzh.gov.pl/abc-zywienia/talerz-zdrowego-zywienia/
Więcej treści
Kategorie
Artykuły

ALERGENY

ALERGENY

Hej!

 

Dziękuję, że tu wpadłeś. Tak jak obiecałam na Zdrowostkach, przed nami kolejna część lekcji o alergenach. 

 

Wiesz jakie produkty są głównie odpowiedzialne za alergie i wskazywane w oznakowaniu? Nie? To rzuć jeszcze raz okiem: 

– Zboża, które cechuje zawartość glutenu 

– Skorupiaki oraz ich pochodne 

– Ryby oraz ich pochodne 

– Mleko oraz Produkty nabiałowe, w tym produkty z laktozą 

– Orzechy i ich pochodne 

– Orzeszki ziemne (arachidowe) i produkty pochodne

– Seler i jego pochodne

 – Soja i jej pochodne 

– Sezam i jego pochodne 

– Gorczyca 

– Jaja 

– Mięczaki i ich pochodne 

– Dwutlenek  siarki oraz siarczyny

– Łubin i produkty pochodne 

 

Wiele osób zmaga się z alergią na fistaszki. Czy wiesz, że orzeszki ziemne są uważane za głównego winowajcę anafilaksji (wstrząsu anafilaktycznego), w tym również śmierci z tego powodu? 

 

Po tym jakże króciutkim wprowadzeniu, czas na przejście do najważniejszej części lekcji:

Mam alergię – jak czytać etykiety?

 

Zacznę od tego, że zamieszczanie informacji o alergenach pokarmowych w  etykietowaniu produktów spożywczych jest bardzo ważne. Producenci są ZOBLIGOWANI do umieszczania na swoich artykułach jasnej informacji o występowaniu wszelkich składników lub substancji pomocniczych w przetwórstwie żywności powodujących alergie lub reakcje nietolerancji (lub uzyskanych z tych substancji) użytych przy wytworzeniu lub przygotowaniu żywności i nadal obecnych w produkcie gotowym, nawet jeżeli ich forma uległa zmianie, w każdym rodzaju żywności.

 

Dotyczy to również tej żywności, która jest sprzedawana bez opakowania, oferowana w zakładach żywienia zbiorowego lub sprzedawana na odległość. Jest to bardzo ważny element bezpieczeństwa żywności, ponieważ brak informacji o alergenach i składzie produktów (które powinny być w każdym ww. przypadku dostępne) stanowi realne ryzyko dla zdrowia konsumenta. Dla wielu klientów ta informacja staje się decydującym kryterium w doborze danego artykułu spożywczego. Ma to swoje wielkie uzasadnienie w przypadku osób cierpiących na jakiekolwiek alergie bądź nietolerancje pokarmowe. Z uwagi na to, zagwarantowanie konsumentowi dostępu do rzetelnych informacji o wybieranym produkcie jest obowiązkiem każdego producenta. Wedle rozporządzenia obowiązującego w UE, składniki te powinny być wyszczególnione w taki sposób, aby były jak najbardziej widoczne, czytelne i odróżniające się od innych. Stosuje się przy tym różnego rodzaju style czcionek oraz kolory tła.

 

Ważnym jest też, abyś zwrócił uwagę na zwrot, którym posłużył się producent „może zawierać” albo „może zawierać śladowe ilości”. 

Może nie oznacza, że musi! 

 

Producenci są odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa produktu. Możliwość wystąpienia reakcji niepożądanej występuje nawet przy niewielkie ilości składnika alergennego. Dlatego, jeżeli obecność alergenu jest niezamierzona i nieunikniona technicznie, a producent dokonał wszelkich starań by takie ryzyko wyeliminować, producenci mogą (nieobligatoryjnie) informować konsumenta używając różnych sformułowań, by dać konsumentowi informacje o ewentualnych zagrożeniach. 

 

Na przykład na hali produkcyjnej, w której wytwarza się hummus, na tej samej taśmie godzinę wcześniej produkuje się musztardę. Musztarda, jak wiemy, zawiera alergen – gorczycę. Producent jest odpowiedzialny za zapobieganie zanieczyszczeniu krzyżowemu, jednakże, jeśli istnieje ryzyko, że alergen jakim jest gorczyca może zanieczyścić humus – poinformuje o tym konsumenta.

Jednakże, „asekuracyjne” zamieszczanie informacji o niezamierzonej obecności alergenów nie jest właściwe. Skutkuje bowiem ograniczeniem określonym grupom konsumentów (uczulonych na dane alergeny) dostępnego asortymentu żywności, który ich zwyczajowo zawierać nie powinien. Istotne jest więc, aby przedsiębiorcy nie nadużywali tej możliwości w nieuzasadnionych sytuacjach i żeby takie znakowanie nie zastępowało faktycznych działań firmy, w celu wyeliminowania zanieczyszczenia produktów alergenami. 

 

Podam kilka przykładów oznaczeń składników alergennych, które możesz spotkać na etykietach produktów spożywczych: 

  1. Składniki: woda, gorczyca biała i czarna, ocet spirytusowy, cukier, sól, przyprawy, estragon, barwnik: kurkumina


A tak dla przećwiczenia zdrowostkowej wiedzy: na podstawie powyższego składu, powiedz co to może być za produkt spożywczy? 

 

  1. Składniki: pomidory (148 g pomidorów na 100g ketchupu), ocet, cukier, sól, ekstrakt przypraw i ziół (zawierają seler), przyprawy
  2. Składniki: 84% płatki owsiane, 9,5% cukier trzcinowy, błonnik z cykorii, owoce liofilizowane (1,2% truskawka, 1,2% malina), naturalne aromaty.
  3. Może zawierać: mleko, soję i zboża zawierające gluten
  4. Wino białe wytrawne (zawiera siarczyny)
  5. Emulgator: lecytyny (z soi)

 

Wymieniać mogę naprawdę wiele. Jak widzisz, ważność prawidłowego oznaczania produktów spożywczych składnikami alergennymi jest niezwykle istotna, w szczególności dla tych osób, które zmagają się alergiami bądź nietolerancjami.

 

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) wydaje opinie odnośnie znakowania produktów oraz ustalania głównych alergenów. Na tej podstawie powstają przepisy w tym również dotyczące znakowania żywności. 

 

Ale uwaga! Alergię można mieć nie tylko na składniki wskazane powyżej. Na szczęście przepisy zobowiązują przedsiębiorców do podania pełnego składu produktu na etykiecie. Dzięki temu osoby, które mają alergie krzyżowe, często dość rzadkie np. na jabłka, ziemniaki czy pomidory, czytając etykiety mogą dokonywać świadomego wyboru przy zakupie produktów. 

 

Na zakończenie lekcji o alergenach w żywności, podrzucam Ci zadanie domowe 🙂

 

Podczas najbliższych zakupów w sklepie, przejdź się różnymi alejkami i posprawdzaj etykiety produktów spożywczych ze szczególnym uwzględnieniem składników alergennych (wytłuszczonych/pogrubionych – wyróżnionych na etykiecie). Weź jakieś płatki, konserwę rybną, napój roślinny albo morele suszone. Prześledź skład i odpowiedz na pytanie: czy obowiązkowe oznaczanie składników alergennych na etykietach produktów spożywczy zwiększa bezpieczeństwo konsumentów?

 

 

Bibliografia:

  1. Matuszewska E., Kaczmarek M., Semeniuk J. – „Doustne próby prowokacyjne w diagnostyce alergii i nietolerancji pokarmowej”, Pediatria Współczesna. Gastroenterologia, Hepatologia i ¯żywienie Dziecka 2000, s. 239-243 
  2. ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) NR 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności 
  3. Talley N.J., Kane S.V., Wallace M.B. -„Jelito cienki, jelito grube, trzustka. Seria gastroenterologa i hematologa w praktyce klinicznej”, wyd. I polskie, red. Chojnacki J., 2013, str. 148 – 149 
  4. Michalczuk M., Sybilski A.J. – „Nietolerancje pokarmowe”, Pediatria i Medycyna Rodzinna, 2010, s. 189 – 193 
  5. ZAWIADOMIENIE KOMISJI z dnia 13.7.2017 r. dotyczące przekazywania informacji o substancjach lub produktach powodujących alergie lub reakcje nietolerancji, wymienionych w załączniku II do rozporządzenia (UE) nr 1169/2011 w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności. 13.07.2017, C(2017) 4864 final 
  6. Sałata B. – „Wymagania w zakresie znakowania produktów spożywczych”, Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie, ISBN 978-83-63411-52-7, Radom, 2015, s. 5-6,
Więcej treści